Czemu psychoterapia jest bezcenna?

Czemu psychoterapia jest (bez)cenna?

Napisała dla Was nasza specjalistka: Iwona Wojnowska- pedagog, psychoterapeuta

Pamiętam jedno z moich poprzednich miejsc prac. Był wczesny ranek i jak zawsze o tej porze personel zbierał się na poranną odprawę.

Hospicjum. Miejsce do którego nigdy nie planowałam iść do pracy, a jednak los mną tak pokierował ,że tam „wylądowałam”. Dziś jestem wdzięczna za te 11 lat, to jak forma psychoterapii również dla mnie.

Było to jedno z miejsc, w którym dokonała się też moja olbrzymia zmiana wewnętrzna jako człowieka, sprawiając, że mocniej stanęłam na nogach. Zmiana, która pociągnęła za sobą kolejne i kolejne zmiany…

Dziś pracuję w obszarze psychiatrii i psychoterapii prowadząc terapie indywidualne i grupowe.

Pacjent psychoterapeutyczny

Od zakończenia pracy w hospicjum, przez mój gabinet i salę , gdzie prowadzę grupy terapeutyczne usłyszałam wiele historii z życia pacjenta. Jedne mniej, drugie bardziej ciężkie, ale wszystkie niezmiernie wzruszające. Pośród korzystających z różnych metod leczenia zaburzeń osobowości, zaburzeń lękowych, objawów zaburzeń psychicznych i rodzaju terapii byli tacy, którzy bardzo chcieli zmian, ale u innych. Tacy, którzy pragnęli by bliscy, „zrobili coś z sobą”, „ogarnęli się”, „wzięli za siebie”. Prawda jednak jest zgoła inna i jak powiedział M. Gandhi „bądź zmianą jakiej oczekujesz”. Zmiany najlepiej zacząć od siebie.

O zmianach dobrze się pisze lub mówi, gorzej z wprowadzaniem ich w życie. Więc jedni tylko mówią, inni mówią i robią. Trudno jest uświadomić sobie , ze jeśli znalazłam się w miejscu, w którym jest mi źle, to jak to się stało, że tutaj dotarłam. Pomaga pacjentowi świadomość , że własne decyzje i moje własne nogi mnie tutaj doprowadziły bywa często bolesna.

Problem pacjenta :

– Co takiego się dzieje, że nadal tutaj tkwię.

– Jak się stąd wydostać – te i wiele innych zagadnień bywa kluczowe podczas psychoterapii indywidualnej, czy psychoterapii grupowej .

Tak samo jak kluczowe bywają pytania natury egzystencjalnej o moje życie, a dla innych, jak odejść z toksycznej relacji. Nie ma ważniejszych i mniej ważnych spraw, jak nasze życie. A w nim każde pytanie czasem oceniane przez nas jako banalne, może okazać się kluczowe i stać się celem terapii.

Wyobrażenie o psychoterapii. Na czym polega psychoterapia?

Psychoterapia sprawia, że mamy szansę w miejscu dla nas przyjaznym, z człowiekiem obok dla nas wspierającym, poprzyglądać się temu jaką zbudowaliśmy sobie rzeczywistość. W trakcie terapii problemy pacjenta są priorytetem bez względu na nurty i rodzaje psychoterapii. Jest to trochę jak z domem, w którym co jakiś czas odświeżamy ściany, przestawiamy meble lub wyrzucamy z szaf przenoszone rzeczy. Malo gdzie uczy się ludzi, by w taki sam sposób zadbać o umysł sprzątając go i odświeżając. Mając mgliste wyobrażenia głównie z filmów lub opowieści innych, czym jest psychoterapia – unikamy jej lub odwrotnie, poszukujemy.

Wracając w mojej wypowiedzi do poprzedniego mojego miejsca pracy, jakim było hospicjum , muszę stwierdzić , że poznałam tam mnóstwo cudownych ludzi, poczynając od pacjentów po personel włącznie. Świadomość ostateczności jaką jest śmierć, sprawia, że stać nas na ściągnięcie masek i pozwając sobie na szczerość rozważamy nasze minione życie. Często rozmawiając z pacjentem lub jego rodziną słyszałam pytanie : Dlaczego ja? Czemu to nas spotkało? Medycyna uniwersytecka nie odpowiada zbyt wiele na to pytanie. Raczej przygląda się choremu organowi , opisuje fizyczne objawy i kieruje ku określonemu specjaliście, by postawił diagnozę i dobrał odpowiednie leczenie. Wychodząc od lekarza nasze kroki często zaprowadzają nas do apteki i rozpoczynamy rytuał łykania zaordynowanych leków. Bywa tak, że farmakoterapia jest niezbędna, ale nie zmienia to faktu, że bardzo często nie zastanawiamy się czemu chorujemy. Leczymy ciało, a ciało to nie cały człowiek. Mało lekarzy pyta pacjenta : A jak ogólnie wygląda Pana/i życie? Jedno to świadomość lekarzy, a drugie gotowość pacjenta do zajrzenia trochę głębiej niż problemy z wątrobą czy migreną.

„Jestem coraz bardziej przekonany że w ramach obiektywnego konstruktu teoretycznego zwanego chorobą nie znajduje odzwierciedlenia subiektywność naszego ludzkiego bytu często bowiem dzieje się tak, że to, co manifestuje się w naszym ciele jako domniemana choroba, jest rezultatem doświadczeń międzyludzkich, które nam nie sprzyjają, takich, w których czujemy się bezradni, bezsilni i w których utknęliśmy” – twierdzi psycholog Franz Ruppert w książce „Wczesna trauma”. W dzisiejszych czasach człowiek zaczął bezgranicznie ufać medycynie akademickiej zapominając , że ciało potrafi się uleczyć. Reklamy produktów medycznych przekonują nas , że na każdy problem istnieje jakaś tabletka. Zapominamy też o tym, że każda tabletka dociera ogólnie do naszego organizmu, a nie tylko tam, gdzie jest ból.

Oczywiście jak wcześniej wspomniałam, nikt przy zdrowych zmysłach nie zrezygnuje z leczenia złamanej nogi u ortopedy. Ale dlaczego tak chętnie leczymy „złamane serca” pijąc alkohol? Czy na smutek i łzy naprawdę najlepsze są lody? Współczesna medycyna ma wiele osiągnięć, z której należy i trzeba korzystać, jednak nie należy zapominać, że leczenie nie polega tylko na niwelowaniu objawów.

W hospicjum w którym pracowałam, miałam do czynienia z chorymi, którzy w swojej historii życia mieli wiele dramatycznych wydarzeń. Zauważyłam to , co potwierdzają również współczesne badania, że to nie uwolnione emocje, obciążają i powodują konflikt biologiczny, skutkujących chorobą. Tendencje do nieokazywania emocji, ukrywania ich pod maską obojętności, przesypianie czy inne formy tłumienia czy wypierania nie są naprawdę niczym dobrym. “Zdarza się w wielu przypadkach, że pacjent nosi w sobie pewną historię, której nikomu nie opowiada, której z reguły poza nim nikt nie zna. Dla mnie właściwa terapia i skuteczność psychoterapii rozpoczyna się dopiero po zbadaniu tej osobistej historii. Stanowi ona tajemnicę chorego– tajemnicę, która go złamała “ – Carl Gustav Jung.

Psychoterapia zajmuje się trudnymi, nie uwolnionym emocjami, które przeszkadzają nam normalnie funkcjonować, a automatyczny mózg przenosi je w ciało. „Dzięki temu mechanizmowi emocjonalnie problem cichnie, a organizm może przez jakiś czas ponieść jego ciężar. Z punktu widzenia biologii w której priorytetem jest przetrwanie, takie rozwiązanie daje człowiekowi czas, aż będzie w stanie wrócić do źródła emocjonalnego problemu i się nim zająć” – Dorota Hubert “Nie chorujemy przez przypadek. Doświadczamy zdarzenia konfliktowego w określony sposób. To wydźwięk konfliktu determinuje rodzaj choroby “ – tłumaczy Gilbert Renaud.

Stąd tak ważna staję się psychoterapia, która pozwala nam zajrzeć do naszego wnętrza i poprzyglądać się temu, co nie tylko nam nie służy, ale używając porównania do domu, sprawia, że w nim zaczyna roznosić się smród. Proces psychoterapeutyczny podobny jest do sprzątania. Na początku musimy powyrzucać wszystkie rzeczy i rzeczywiście robi się bałagan, ale ktoś, kto zdecydował się na generalne porządki wie, że inaczej nie można tego zrobić. Stąd tak ważna jest motywacja do psychoterapii i do całego procesu. Najważniejsze jednak jest traktowanie siebie z szacunkiem i dobrocią, by poradzić sobie i nie uciec w momencie, gdy otwierając szafę odkryjemy „trupa”. Będzie nas kusi by ją zatrzasnąć , ale pomoże to jedynie na chwilę, bo zapach po jakimś czasie będzie jeszcze bardziej intensywny.

Traumatyczne wydarzenia i emocje z nimi związane nie mają terminu ważności, nie przedawniają się, ale czekają na odpowiedni moment by o sobie przypomnieć. Po pozostają w pamięci ciała co jakiś czas przypominając o sobie. Wołają o uwagę i uznanie, po to, by mogły w końcu uwalniając się opuścić ciało. Ciało jest jak zapisana książka odłożona na półkę w nadziei, że zostanie przeczytana. Aby tak się stało, trzeba zdjąć ją z półki, wziąć do ręki i odczytać zapisane frazy zdanie po zdaniu.

Kryzys może stać się momentem zwrotnym w historii naszego życia i pozwolić nam wyjść z martwego pola. Może pomóc nam wykształcić nowe punkty widzenia na temat tego, co niesie życie. Pod warunkiem jednak, że w ogóle dostrzeżemy różne problemy.

Dlatego tak cenne są różne rodzaje psychoterapii, które są podróżą ku nowym wewnętrznym światom. Psychoterapia pomaga poprawić jakość życia. „Mózg aktywuje proces zmian w ciele, gdy nasze problemy nie są przez nas zauważane. Świadome ich przeżywanie powoduje wyłączenie zmiany. Zmiany można zatrzymać tylko na płaszczyźnie psychicznej. Uzdrawiająca siła świadomości zdejmuje z ciała obowiązek uruchamiania symptomów.” Potwierdza Roberto Barnai.

Od Ciebie zależy tylko, czy pragnąc zmian jesteś gotowy/a rozpocząć podróż.

Iwona Wojnowska- pedagog, psychoterapeuta

Czytaj więcej→ FAKTY I MITY NA TEMAT PSYCHOTERAPII

 
Prowadzimy terapię w następujących nurtach: poznawczo-behawioralnym, psychodynamicznym, systemowym, integracyjnym, gestalt i eriksonowskim. Zapraszamy do Centrum Psychoterapii i Psychodietetyki Rymkiewicz system we Wrocławiu. Zarezerwuj
 
Facebook
Facebook
Facebook
Twitter
Twitter
Twitter
Instagram
Instagram
Instagram