Znów jestem na diecie…

Napisała dla Was nasza specjalistka: Anna Rudowicz- psycholog, psychoterapeuta, edukator psychodietetyki dziecięcej, wykładowca Studium Psychodietetyki

Nowy Rok- „Znów jestem na diecie”– pomyślała pani Emilia, lat 28, która zdecydowała się właśnie teraz powalczyć o swoje zdrowie i lepszą sylwetkę. Postanowiła, że zapisze się na konsultację do psychodietetyka:

-Pani Emilio, co się stało, że zdecydowała się Pani tutaj przychodzić?

-Zobaczyłam swoje zdjęcia z ostatnich wakacji. Nie mieszczę się w ubrania. Jestem załamana i nie akceptuję siebie. Zajadam stres z pracy. Chciałabym kogoś poznać, ale graniczy to z cudem. Przychodzę po pomoc…

-Pani Emilio, czy podejmowała już Pani próby odchudzania?

-Tak, wielokrotnie. Za każdym razem wracałam do swojej wagi, czasem z nadwyżką. Zakupiłam mnóstwo poradników o zdrowym gotowaniu, uczestniczyłam w licznych kursach. Zawsze brałam się „z marszu za odchudzanie”, po czym wszystko rozpadało się jak domek z kart. Chyba już nigdy mi się nie uda.. Nie mam już na to sił..”

Spójrzmy na przykład pani Emilii. Przychodzi do Poradni po pomoc właśnie teraz, gdy czuje, że potrzebuje pomocy specjalisty. Ma dość dużą wiedzę na temat zdrowego żywienia, ale z jakiś powodów nie stosuje się do zaleceń. Dostrzega, że jedzenie może być związane z jej reakcjami emocjonalnymi tj. stres doświadczany w pracy. Jak widzimy, jak dotąd dbała o to, aby rozwijać swoją świadomość żywieniową. Chciałaby doświadczyć zmiany swoich nawyków, ale pomimo wielu prób wciąż się to nie udaje.

Często podejmujemy decyzje o zmianie pod wpływem impulsu (pozytywnego lub negatywnego), bardzo się staramy i wdrażamy naszą wiedzę w życie. Działamy na pełnych obrotach, pilnujemy diety, regularnie trenujemy, zaciskamy pasa. Jesteśmy dość zmotywowani, potrafimy odmówić pokusom za pierwszym, drugim i trzecim razem.. W końcu coś pęka i ulegamy. Myślimy „znowu mi się nie udało”, no ale przecież „chcieć to móc” i zabieramy się za siebie jeszcze bardziej.

Zabrakło silnej woli?

Skoro już wiedza i motywacja nie wystarczyły do osiągnięcia upragnionego celu, to z pewnością za sprawką zbyt małej siły woli. Postanawiamy sobie, że tym razem to już powiemy pokusie stanowczo „NIE” i się powstrzymamy. W międzyczasie wypadły nam nieplanowane wizyty u lekarza z dziećmi, dłuższe pobyty w pracy i jeszcze urodziny teściowej… W efekcie nie udało nam się trzymać planu żywieniowego i sportowego. Pojawia się frustracja, negatywne myślenie o sobie, mamy wyrzuty sumienia. W ten sposób budują się nasze przekonania na własny temat i naszego sposobu odżywiania, które zależą od wielu czynników psychologicznych, a nie jak nam się zdaje, od chęci, wiedzy i silnej woli.

Dlaczego się nie udaje?

Najczęściej popełniany błąd polega na usiłowaniu kontrolowania wyniku (np. waga ciała), zapominając o kontroli działań, które do tego prowadzą. Jeżeli traktujemy nasze cele jako procesy, to nastawiamy się na doskonalenie naszych umiejętności.

A zatem wiedza, chęci i motywacja są ważne, aby cel osiągnąć. Potrzebujemy także umiejętności, które pozwolą nam wytrwać oraz przekonanie, że potrafię to zrobić i wiem jak sobie poradzę. Psychodietetyczna koncepcja zmiany nawyków żywieniowych zakłada, że pacjent będzie wyposażony zarówno w wiedzę jak i umiejętności, aby móc samodzielnie i długoterminowo dążyć do celu. Pokazuje proces zmiany i utrwalania nawyków żywieniowych. A zatem ważne jest łączenie zarówno działań ” z zewnątrz” (zasady odżywiania, aktywność fizyczna) jak i „z wewnątrz” (moje motywy, zasoby, bariery). Gdy już znamy i rozumiemy swoje nawyki behawioralne, możemy stopniowo i konsekwentnie wprowadzać zmiany poprzez doświadczenie.

Anna Rudowicz- psycholog, psychoterapeuta, edukator psychodietetyki dziecięcej, wykładowca Studium Psychodietetyki

 

Prowadzimy konsultacje dietetyczne i psychodietetyczne we Wrocławiu i online w Centrum Psychoterapii i Psychodietetyki Rymkiewicz system. Zarezerwuj

 

Facebook
Facebook
Facebook
Twitter
Twitter
Twitter
Instagram
Instagram
Instagram