Nieosiągalny ideał piękna

Od dziecka dziewczynki karmione są obrazem idealnego ciała lalek Barbie. Długie nogi, duży biust, płaski brzuch. W okresie dojrzewania okazuje się, że diametralnie różnią się od swoich zabawek z dzieciństwa. Młode kobiety zaczynają przeglądać kolorową prasę, w której idealne kobiety opowiadają o swoim idealnym życiu. Niewiele z nich zastanawia się nad tym, czy wygląd kobiet przedstawianych przez gazety i reklamy w telewizji jest naturalny.

Gdyby lalka Barbie była żywą kobietą, jej wąska, długa szyja nie utrzymałaby jej głowy. Szczupłe kostki uniemożliwiłyby chodzenie. Nie mogłaby nawet chodzić na czworaka, ponieważ wychudzone nadgarstki nie utrzymałyby jej ciężaru. W jej brzuchu zmieściłaby się jedynie wątroba, a biodra są zbyt wąskie by mogła rodzić dzieci. Czy właśnie tak ma wyglądać prawdziwa, piękna kobieta? Niezdolna do życia?

Wszystkie kobiety w kolorowych magazynach są upiększane, wyszczuplane, retuszowane. Wszystkie wałeczki, cellulit, problemy z cerą są usuwane. Zwiększa się wcięcie w talii, wyszczupla uda, ręce, brzuch. Powiększa się piersi.
Kobiety przyglądając się tym pięknym istotom wpadają w coraz większe kompleksy. „Nie jestem idealna, szczupła, mam za mały biust, za duży brzuch”. To nie prawda. Po porostu jesteś prawdziwa.

Pamiętaj o tym, że nikt nie jest idealny

Każdy ma wady, małe defekty. To jak będziesz postrzegać siebie zależy od Ciebie. Nie ma sensu wyszukiwać w sobie kolejnych wad. Każdy ma inną budowę, rozstaw bioder, szerokość żeber, długość nóg. Nasze ciała są piękne. Znajdź zalety, podkreślaj je. Porównywanie się z innymi nie ma żadnego sensu. Koleżanka ma ładne nogi, ale ty masz piękny brzuch. Po co skupiać się na tym, co ci nie odpowiada, skoro możesz podkreślić swoje zalety. Im dłużej myśli się o swoich niedoskonałościach, tym wydają się one większe. Zrób coś dla siebie, pomyśl o tym, że nie wyglądasz jak kobiety z czasopism, ale za to jesteś naturalna, jesteś piękna. Zjedz coś dobrego, idź na spacer, do kosmetyczki. Pozwól sobie na przyjemności. Nie staraj się za wszelką cenę być idealną. Ideały nie istnieją. Piękno rodzi się we wnętrzu.

Katarzyna Kaźmierczyk
studentka Dietetyki na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu