• Home
  • Porady
  • High need babies – być rodzicem i przetrwać

High need babies – być rodzicem i przetrwać

Napisała dla Was nasza specjalistka: Ewa Wróblewska- psycholog, psychoterapeuta

Istnieje wiele przekonań na temat dzieci i ich wychowania, jednym z nich jest „dzieci to dzieci, są wszędzie takie same”. Czy aby na pewno? Termin high need baby został po raz pierwszy użyty przez Martę i Williama Sears (autorów książek z nurtu rodzicielstwa bliskości), którzy zauważyli, że jedno spośród ich ośmiorga dzieci znacząco różni się od pozostałych. Analizując potrzeby swojego wyjątkowego dziecka doszli oni do wniosku, że powodem jego zachowania nie jest choroba ale specyficzne funkcjonowanie i budowa układu nerwowego, dające wyraz w temperamencie. To z tego właśnie względu HNB znacząco różnią się od swoich rówieśników. | Dietetyk dziecięcy Wrocław – nasza oferta.

Jak rozpoznać czy mamy do czynienia z dzieckiem o wysokim poziomie potrzeb?

Będąc rodzicem małego highneeda zwykle dość szybko jesteśmy w stanie zorientować się, co naszemu dziecku sprawia trudność, a tym samym co spędza nam sen z powiek. HNB mają bowiem ogromne problemy ze snem. Zasypiają z trudem, nigdy same, najchętniej w ramionach rodzica lub, gdy są jeszcze małe, przy piersi. Próba odłożenia śpiącego dziecka do wózka lub łóżeczka kończy się zwykle wielkim krzykiem i nierówna walka o sen zaczyna się od nowa. Większość dzieci względnie szybko wypracowuje tzw. tryb funkcjonowania, co oznacza, że zaczynają spać, wstawać i jeść o podobnych porach. W przypadku dzieci o wysokim poziomie potrzeb pojęcie „trybu” w zasadzie nie istnieje. Każdy dzień jest inny, nigdy nie wiadomo kiedy można będzie spodziewać się drzemki naszego malucha, ile będzie trwała, kiedy pociecha nabierze ochoty na posiłek, o której zaśnie wieczorem itd. Taka sytuacja uniemożliwia robienie planów i wywraca życie rodziny do góry nogami. HNB są ponadto „nieodkładalne”, bardzo źle znoszą separację z opiekunem, w zakresie poczucia bezpieczeństwa potrzebują znacznie więcej niż inne dzieci. Starają się zdobyć całą uwagę dla siebie, nie dlatego, że są samolubne, obecność rodzica przynosi im ulgę. Muszą być w stałym kontakcie z bliską osobą by funkcjonować. HNB nie tolerują zmian, co stanowi pewien paradoks bo ich funkcjonowanie jest w wysokim stopniu nieregularne. Niechętnie wchodzą w nowe sytuacje, są nadwrażliwe na bodźce zewnętrzne, co utrudnia im przebywanie we wspólnej przestrzeni. Głośne dźwięki, jaskrawe światło, zbyt niska lub za wysoka temperatura mogą w jednej chwili doprowadzić do ich destabilizacji i wywołać trudny do opanowania płacz. | Nasza oferta: psychoterapeuta poznawczo-behawioralny

O co tu chodzi?

Wszystkie te właściwości wynikają ze specyficznie ukształtowanego układu nerwowego HNB, który sprawia, że bodźce są odbierane bardziej intensywnie, a wyciszenie spowodowanych przez nie reakcji jest procesem żmudnym i długotrwałym. HNB nie są chore, niewdzięczne czy egoistyczne, to nie mali terroryści tylko istoty inne od swoich rówieśników, wymagające specjalnych warunków by czuć się bezpiecznie i optymalnie się rozwijać.

Jak przetrwać będąc rodzicem dziecka o wyjątkowych potrzebach?

Bycie rodzicem dziecka o wyjątkowych potrzebach jest nie lada wyzwaniem. Każdy dzień to walka o przetrwanie na przekór własnemu zmęczeniu, frustracji i poczuciu wyobcowania. Co więc robić by podołać tej trudnej roli? Oto kilka wskazówek:

●Poszukaj wsparcia – „dzieciaci” przyjaciele czy dziadkowie, to wbrew pozorom, nie zawsze dobre źródło wsparcia, z uwagi na zwykle odmienne doświadczenia dotyczące wychowania dzieci – grupy wsparcia dla rodziców HNB czy też pomoc specjalisty psychologa/terapeuty może okazać się w tym przypadku bardziej odpowiednia;

●Dziel obowiązki – zaangażuj partnera, dziadków czy też innych życzliwych członków rodziny do pomocy, każda chwila odpoczynku będzie na wagę złota;

●Regeneruj się gdy tylko możesz – nie wszystkie czynności są tak samo ważne, będąc rodzicem HNB nastaw się na przetrwanie, świat się nie zawali gdy dom nie będzie lśnił czystością, ważniejsze jest twoje dobre samopoczucie i ładowanie baterii;

●Ignoruj „dobre rady” – ludzie mający odmienne doświadczenia z dziećmi i nie rozumiejący specyfiki funkcjonowania HNB mogą komentować twoje postępowanie mówiąc, że rozpieszczasz dziecko, psujesz je, dajesz sobą manipulować – choć to trudne, staraj się nie brać tych komentarzy do siebie, to ty jesteś rodzicem, rozumiesz swoje dziecko i znasz je najlepiej;

●Naucz się odczytywać sygnały – wnikliwa obserwacja, odkodowywanie sygnałów dziecka pomogą wam z czasem lepiej się porozumiewać, co ułatwi codzienne funkcjonowanie;

●Nie zostawiaj dziecka bez opieki – większość HNB nie potrafi zostawać samo nawet przez krótki czas, zaakceptowanie tego faktu może być trudne, choćby z uwagi na deprywację naszych własnych potrzeb, któż nie potrzebuje być czasem sam? Jednakże jeśli uda nam się dostrzec, że potrzeba bliskości jest dominująca w życiu naszego dziecka, być może będzie nam trochę łatwiej. Często dobrym rozwiązaniem jest chusta lub ergonomiczne nosidełko, umożliwiające swobodne przemieszczanie się wraz z dzieckiem.

I co dalej?

Akceptacja posiadania dziecka o wyjątkowych potrzebach wymaga czasu, rodzice muszą przystosować się do sytuacji, nauczyć żyć w nowej rzeczywistości, pogodzić się z niezaspokojeniem różnych własnych potrzeb i oczekiwań. Jest to szczególnie ważne, ponieważ z HNB się nie wyrasta, dzieci o takich uwarunkowaniach zawsze będą reagowały na świat w odmienny w sposób. Nie oznacza to jednak, że nic się nie zmieni. Odpowiednie dostosowanie do potrzeb dziecka, wynikające z ich głębokiego zrozumienia, powoduje, że obie strony, mają możliwość, stopniowego dostosowania się do sytuacji oraz nauki nowych, bardziej adaptacyjnych reakcji. Dorastając, zaopiekowane „wrażliwce” wypracowują efektywne sposoby radzenia sobie z otaczającą rzeczywistością co pozwala im dobrze funkcjonować. Dzieci te będą zawsze bardziej wrażliwe niż ich rówieśnicy ale również bardziej empatyczne i rozumiejące trudności innych, co stanowi niewątpliwy zasób społeczny.

Wszystkim wyjątkowym rodzicom wyjątkowych dzieci życzę odwagi i siły w radzeniu sobie z niełatwą codziennością oraz promyka nadziei na lepsze jutro.

Ewa Wróblewska- psycholog, psychoterapeuta

 

Prowadzimy terapię w następujących nurtach: poznawczo-behawioralnym, psychodynamicznym, systemowym, integracyjnym, gestalt i eriksonowskim. Zapraszamy do Rymkiewicz system we Wrocławiu. Zarezerwuj
 
Facebook
Facebook
Facebook
Twitter
Twitter
Twitter
Instagram
Instagram
Instagram