ul. Świeradowska 73, lokal 2, 50-559 Wrocław +48 882 794 249 biuro@olgarymkiewicz.pl

  • Home
  • Dietetyka
  • Bakaliowe czekoladki – zdrowe „coś słodkiego”

Bakaliowe czekoladki – zdrowe „coś słodkiego”

7 października 2015 IPTechnicy 0 Comment
Każdy z nas ma czasem ochotę na „coś słodkiego”. Najczęściej sięgamy wtedy po ciasteczka lub batoniki. Tymczasem już 50-gramowy baton dostarcza nie tylko ogromnej ilości kalorii (nawet ponad 500, czyli prawie tyle co mała pizza), ale także nasyconych kwasów tłuszczowych, co prowadzi do miażdżycy. Brak błonnika w słodkich sklepowych przekąskach zwiększa zaś ryzyko zaparć.
W chwili kiedy nasz mózg woła o porcję cukru, nie mamy już czasu na zastanawianie się nad wartością odżywczą łapanego w biegu słodycza. Warto mieć wtedy pod ręką zdrową alternatywę, pełną witamin, minerałów, zdrowych tłuszczy oraz błonnika.
Oto nasza propozycja zdrowego deseru, czyli bakaliowe czekoladki:
Składniki na ok. 10 czekoladek:
  • 100g suszonych daktyli ( 23 sztuki)
  • 4 łyżki pestek słonecznika
  • 4 łyżki wiórków kokosowych
  • 1 łyżka miodu
  • 6 kostek gorzkiej czekolady
  • 3 morele suszone
  1. Morele i daktyle kroimy na małe kawałki (im mniejsze, tym lepiej), wrzucamy do miski. Dodajemy wiórki, słonecznik i miód.
  2. Przygotowujemy kąpiel wodną dla czekolady: W rondelku podgrzewamy niewielką ilość wody, wstawiamy do środka małą miseczkę (powierzchnia wody nie powinna stykać się z miseczką). Do miseczki wrzucamy kostki czekolady i mieszamy czekoladę łyżką do czasu aż się rozpuści.
  3. Dodajemy roztopioną czekoladę do pozostałych składników w misce. Całość blendujemy lub przepuszczamy przez maszynkę do mielenia (w przypadku braku maszynki lub blendera można przed dodaniem miodu i czekolady bardzo drobno posiekać składniki i tylko wymieszać i zagnieść masę ręką).
  4. Z powstałej masy zagniatamy małe kulki. Formę do lodu lub formę do jajek wyścielamy folią spożywczą i wciskamy nasze kulki do wgłębień, do uzyskania pożądanego kształtu czekoladki. Przechowujemy w lodówce.
Życzymy smacznego! 🙂